Te polskie seriale skradną wasze serca. Obejrzycie je na CANAL+ online

Czy CANAL+ robi aktualnie najlepsze polskie seriale? Być może. W końcu rozbawił widzów za sprawą rodzimej wersji "The Office", a potem jeszcze dorzucił do pieca "Emigracją XD". Na poważnie też potrafi skraść serca publiczności. Dowodów jest bez liku - od "Klangora" przez "Belfra" aż po "Żmijowisko". Ten ostatni wymieniony tytuł okazuje się w tej wyliczance najbardziej istotny, bo to przecież adaptacja prozy Wojciecha Chmielarza. A w maju pojawi się kolejna produkcja na podstawie jego twórczości. Tym razem to już nie będzie kryminał, a wysokoadrenalinowe widowisko akcji.

"Prosta sprawa" to historia bezimiennego mężczyzny, który postanawia odnaleźć, jak sam twierdzi, dawnego znajomego. Ten zniknął gdzieś ze sporą kasą ukradzioną mafii. Grany przez Mateusza Damięckiego główny bohater ma więc mnóstwo tyłków do skopania. I robi to z wdziękiem Jacka Reachera. Nie przesadzam. Już po samym opisie fabuły widać, że mamy do czynienia z przyjemnie pulpowym serialem. Stojący za kamerą Cyprian T. Olencki już swoją "Furiozą" udowodnił, że lubi takie właśnie klimaty.

"Prosta sprawa" kusi nie tylko obiecującą fabułą i widowiskowymi scenami akcji, ale też gwiazdorską obsadą. Prócz Mateusza Damięckiego na ekranie zobaczymy bowiem Macieja Musiała, Izabelę Kunę, Daniela Olbrychskiego czy Piotra Adamczyka. Ten ostatni wciela się w rolę zbliżoną do dresiarza z marvelowskiego "Hawkeye'a". A jakby tego było mało, jednego z jego pomagierów gra piosenkarz Krzysztof Zalewski.

"Prosta sprawa" zadebiutuje w CANAL+ online i na antenie CANAL+ PREMIUM już 17 maja. Kolejne odcinki będą się tam pojawiać co piątki o 21:00. W międzyczasie przyda wam się odrobina rozluźnienia od tych wszystkich emocji, jakie serial dostarczy. Nie zmieniajcie platformy streamingowej, bo to na nią właśnie niedługo później wbije "Algorytm miłości". Brzmi jak tytuł taniego reality show? Słusznie. Z tym że tanim reality show nie jest.

"Algorytm miłości" bezczelnie nabija się z programów typu bikini reality. To opowieść o uczestnikach jednego z nich, którzy mieli trafić na tropikalną wyspę, ale nadawca musiał obciąć koszty. Dziewięcioro młodych singli ląduje więc w willi pod Warszawą, gdzie przyjdzie im zmierzyć się ze swoimi głęboko skrywanymi uczuciami, lękami i granicami (bądź ich brakiem). CANAL+ obiecuje, że będzie gorąco. A raczej groteskowo, kontrowersyjnie i perwersyjnie.

Wszystkie odcinki "Algorytmu miłości" zadebiutują na CANAL+ online już 22 maja. Jakby jednak serial komediowy wraz z "Prostą sprawą" nie zaspokoił waszego głodu na polskie produkcje, to parę dni potem będziecie mogli jeszcze znaleźć w serwisie "Jedną duszę". To film z Dawidem Ogrodnikiem, który wciela się w górnika-alkoholika. Nieszczęśliwy wypadek sprawia, że życie Alojza wywraca się do góry nogami.

Wymienione tytuły wciąż jeszcze nie wyczerpują tematu polskich produkcji, które w maju zadebiutują na CANAL+ online. Wraz z "Algorytmem miłości" na platformie pojawi się "W nich cała nadzieja". A to rodzime kino science fiction. Zaintrygowani? Na pewno.

Więcej o ofercie CANAL+ online poczytasz na Spider's Web: